Nie imigranci, ale osoby, którym nie chce się pracować generują dług publiczny

Jak przekonuje na łamach „Daily Telegraph” prof. David Miles z Biura Odpowiedzialności Budżetowej (OBR), „To nie masowa imigracja, lecz aktywizacja zawodowa osób, które nie pracują i nie poszukują pracy, jest sposobem na zmniejszenie długu publicznego Wielkiej Brytanii”.

„Nowi imigranci, zwłaszcza jeśli przyjeżdżają na podstawie wiz pracowniczych, mogą przez kilka lat generować korzystny bilans dodatkowych wpływów podatkowych w stosunku do dodatkowych wydatków publicznych. (…)”

Dalsza część tekstu pod materiałem naszej reklamy:

Prof. David Miles ocenił reformy systemu zasiłkowego, które zachęciłyby więcej osób do powrotu do pracy jako „jednoznacznie korzystne” dla gospodarki Wielkiej Brytanii. Ekonomista zaznaczył, że „jest znacznie mniej jasne, czy utrzymujący się wysoki poziom imigracji netto w celu zwiększenia siły roboczej może wygenerować trwałą poprawę fiskalną”.

Jednocześnie David Miles, nie wzywa do cięcia określonych zasiłków, argumentuje za to, że korzystna byłaby taka reforma w Wielkiej Brytanii, która przywróciłaby na rynek pracy ludzi szczególnie nieaktywnych zawodowo, co zmniejszyłoby koszty ponoszone przez podatników. Według urzędu statystycznego ONS, 9,25 mln osób w Wielkiej Brytanii w wieku od 16 do 64 lat nie pracuje ani nie szuka pracy. Ponadto około 2,8 mln wypadło z rynku pracy z powodu stanu zdrowia. Należy jednak zauważyć, iż ta liczba znacząco zwiększyła się od czasu pandemii COVID-19.

Prof. David Miles z Biura Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) mówi wprost: „Nowi imigranci, zwłaszcza jeśli przyjeżdżają na podstawie wiz pracowniczych, mogą przez kilka lat generować korzystny bilans dodatkowych wpływów podatkowych w stosunku do dodatkowych wydatków publicznych. Ale imigranci, którzy zostają, starzeją się i mają dzieci, więc korzystny stosunek podatków do wydatków nie utrzymuje się. A nawet jeśli korzystne skutki fiskalne utrzymują się, mogą one wynikać głównie z faktu, że wydatki rządowe na usługi publiczne (w szczególności na opiekę zdrowotną i edukację) spadają w przeliczeniu na mieszkańca, a jakość tych usług ulega pogorszeniu wraz ze wzrostem liczby ludności”

__________

Źródło: PAP. Fot: Fotolia


Najnowsze wpisy

Get involved!

Dołącz do Naszej społeczności!

Comments

No comments yet